Przedstawiam aniołka z masy solnej, zrobionego jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Suszony na powietrzu, pomalowany farbami temperowymi. Ulepiony bardzo spontanicznie- totalna improwizacja ;). Na kolejne Święta z pewnością lepiej się przygotuję i zaopatrzę w stosowne materiały. W planach kolejne anioły i inne ozdoby.
Pozdrawiam,
Inka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz